Komentarze: 1
Jeah! No i zaczęły nam się w województwie śląskim ferie :P A reszta do budy, niah niah, okrutna jestem wiem :P Heh jak widać sporo zmieniłam na blogu, na lepsze moim zdaniem :P Udało mi się wkońcu zrobić własny szablon z Systemikiem. Teraz to się tu cudownie czuje. Ubustwiam wprost Systema. A jeżeli komuś się tu teraz nie podoba to może nie wchodzić, jego sprawa. Ostatnio nic nie pisałam bo mi się nie chciało. Więc piątek 13 był naprawde pechowy, nie dość że źle policzyłam na kartkówce z matmy jedną liczbę,i zmaściłam swoją szansę na 4 to jeszcze kolega kochany Marek poszedł do Piotrka i zaczął z nim o mnie gadać : zajebioza, temat mają skończyć po feriach, mam nadzieje że zapomną :P W walentynki byłam na meczu u kolegów i wyobraźcie sobie że prawie im się udało wygrać było 2 do 2 w setach i przegrali w punktach 14 do 8. Tylko że ich przeciwnicy to jakieś mutanty były, nie dość że chodzące latarnie to w dodatku wyglądali pod trzydziestke :D A dzisiejszy dzień = nudny dzień, stworzyłam już 4 prtret Darona Malakiana, teraz będe się przymieżać do szkicu Shavo tylko musze znaleść odpowiednią inspiracje. Teraz siedze pisze note, nudze się słucham System Of A Down - Sugar, a zaraz usnę z nudów :) I chyba już kończe bo już was dostatecznie znudziłam :P
